Relacje użytkowników

Autor: rzesazdw
Szczyt: Łysica
Data publikacji: 25-10-2020

Z Świętej Katarzyny na Łysicę

W Świętej Katarzynie jesteśmy o godz. 11:50. Zostawiamy samochód na parkingu i ruszamy w stronę Domu Zakonnego Sióstr Klauzurowych Bernardynki.

Wchodzimy na czerwony szlak, który wskazuje drogę na Łysicę i podaje przybliżony czas wejścia (1h). Po lewej stronie mijamy Dom Zakonny i idziemy 5 minut później jesteśmy przy wejściu do Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W kasie zakupujemy bilety wstępu (8zł - normalny, 4zł – ulgowy) i wchodzimy do parku. Po lewej stronie ukazuje się pomnik zamordowanych w 1943r. przez faszystów hitlerowskich. Kilka kroków dalej po lewej stronie mamy Miejsce Pamięci Narodowej – mogiłę w której zakopanych było ok. 80 uczestników walki o wolność i niepodległość.
Udając się w głąb Puszczy Jodłowej z lewej strony ukazuje nam się pomnik Stefana Żeromskiego a przed nami widać Kapliczkę i Źródełko Św. Franciszka. To najczęściej odwiedzane miejsce w Górach Świętokrzyskich. Idąc szlakiem dalej napotykamy na drewniane schody ułatwiające wędrówkę na szczyt. Puszcza Jodłowa skrywa bardzo dużo ciekawej roślinności oraz różne skały. Idziemy dalej schodami z kamieni. Idziemy dalej i po 30 minutach od wejścia mijamy małą altankę, w której można usiąść, napić się czy zjeść przekąski zabrane ze sobą na podróż.

Ruszamy dalej. Po chwili dochodzimy do tzw. „kolana” czyli znaku, który wskazuje drogę na szczyt Łysicy (30 min.) oraz do Świętej Katarzyny (15 min.). Udając się w kierunku najwyższego szczytu Gór Świętokrzyskich możemy napotkać na tablice informacyjne nt. korozji gleb, zwierząt czy roślin tam występujących. Szlak przeistacza się stopniowo w skalistą dróżkę. Przed samym szczytem po lewej stronie można zobaczyć gołoborza – skaliste zbocza, które na niejednym turyście robią ogromne wrażenie. Na jej szczycie jest piękne miejsce ze skałami, które może posłużyć jako ciekawe miejsce do zdjęć. Kilka kroków wyżej docieramy do szczytu Łysicy, gdzie możemy zobaczyć drewniany krzyż oraz tablicę informacyjną oraz znaki z kierunkami na inne szczyty. Jest też kilka drewnianych ławek. Robimy kilka zdjęć i schodzimy powrotem w kierunku Świętej Katarzyny.

Będąc w Świętej Katarzynie przy wejściu na szlak po prawej stronie mamy niewielki parking za którym można wejść do lasu i zobaczyć kapliczkę, w której wnętrzu, na ścianie, można dojrzeć wyryty 2 sierpnia 1882 roku własnoręczny podpis Stefana Żeromskiego.

O godz. 14:30 jesteśmy z powrotem na parkingu i kończymy przygodę.